Urazy mogą się zdarzyć na każdym kroku. Jednak osoby ćwiczące są narażone w większym stopniu na kontuzje, które na długo mogą wykluczyć z treningów. Dlatego najważniejsze jest zapobieganie urazom poprzez odpowiednią rozgrzewkę przed treningiem. Po treningu powinniśmy się porozciągać, co przyspieszy regenerację. Jednak nawet to może nas nie uchronić przed urazem. Jeśli kontuzja jest niewielka, to powinny wystarczyć maści przeciwbólowe i przeciwzapalne. Jednak przy następnym treningu warto założyć stabilizator lub opaskę uciskową w bolącym miejscu. Dzięki temu unikniemy dalszych uszkodzeń mięśni lub stawów.

Kiedy stosować stabilizatory?

Stabilizatory (https://www.orteo.pl/ortezy-stabilizatory) i opaski uciskowe stosujemy po kontuzji lub w celu jej zapobiegania. Po lekkim urazie możemy samodzielnie zakupić opaskę uciskową, która przyspieszy regenerację uszkodzonych tkanek. Dzięki temu szybciej wrócimy do pełnej sprawności. W przypadku cięższych urazów to lekarz bądź fizjoterapeuta zdecyduje o konieczności stosowania stabilizatora. W przypadku złamań, zamiast gipsu możemy założyć ortezę twardą. Samych stabilizatorów mamy kilka rodzajów, które dobieramy w zależności od kontuzji. Jeśli chcemy zapobiegać kontuzjom, to warto wybrać neoprenową opaskę, która ustabilizuje narażone na kontuzje miejsce, a jednocześnie nie ograniczy naszych ruchów. Z kolei po wystąpieniu urazu warto skonsultować się z lekarzem lub fizjoterapeutą w celu wybrania odpowiedniej opaski. Warto pamiętać, że najbardziej narażone na kontuzje są kolana, nadgarstki, i staw skokowy.